Lee Keegan uważa, że jego hrabstwo zapłaci cenę za „wieczny problem Mayo”

Mayo po raz kolejny znalazło się w trudnej sytuacji i w ten weekend zmierzy się z drużyną Donegal, która zmierzy się na wagę zwycięstwa, aby zachować nadzieję na zwycięstwo w rozgrywkach All-Ireland.
Reprezentanci Zachodu byli rozczarowani Connacht po przegranej w decydującym meczu prowincji z Galway, ale spodziewali się, że fazę grupową Sam Maguire rozpoczną od zwycięstwa nad Cavan.
Nawet mając przewagę własnego boiska, byli zaskoczeni nieudacznikami w Castlebar w pierwszym weekendzie, a Cavan odniosło pierwsze zwycięstwo nad Mayo w mistrzostwach od 77 lat.
Mayo od razu postawiło sobie przed wyzwaniem pokonania góry i chociaż odniosło świetne zwycięstwo na wyjeździe w Omagh, teraz wie, że musi uniknąć porażki z Donegal, aby zagwarantować sobie przejście do fazy pucharowej.
Jeśli przegrają z Donegal, o ich losie zadecyduje nerwowe oczekiwanie na wynik meczu Cavan z Tyrone.
To napięta sytuacja, której charakter jest dobrze znany fanom Mayo.
W przypadku Lee Keegana, jednego z największych w historii hrabstwa, przyczyną był „wieczny problem Mayo”, którego można było uniknąć.
PRZECZYTAJ TUTAJ: Tipp Legend porównuje się do All-Ireland, aby podsumować farsową sytuację związaną z Pucharem Joe McDonagha
PRZECZYTAJ TUTAJ: „Odzyskałem siły”: Dlaczego Conor Mortimer stracił sezon w Mayo
Lee Keegan uważa, że „wieczny problem Mayo” będzie ich kosztowałDla Lee Keegana zwycięstwo nad niespełniającym oczekiwań zespołem Tyrone w Omagh nie zniwelowało szkód, jakie Mayo wyrządziło sobie w pierwszym meczu systemem każdy z każdym z Cavan.
Piłkarz Roku 2016 napisał w tym tygodniu w swojej kolumnie w RTÉ, że Mayo po raz kolejny dało się złapać na „braku szacunku” dla drużyn, które powinno pokonać.
Skala zwycięstwa Donegal w Kingspan Breffni po raz kolejny pokazała – o ile to konieczne – jak fatalnie wypadła drużyna Mayo w pierwszym meczu grupowym.
To był odwieczny problem Mayo. Głęboko w środku, brak szacunku dla drużyn, które powinniśmy pokonać. To może okazać się kosztowne.
Najbardziej frustrującym aspektem dla Keegana była zmiana, jaka zaszła w drużynie Mayo, gdy dwa tygodnie później wyjechali na mecz z Tyrone.
„Widzieliśmy, jak bardzo się zmienili, z zupełnie innym nastawieniem w Omagh, gdzie pochłonęliśmy ich w środku pola i przy piłce break ball” – powiedział Keegan.
Mayo wie, że nie może sobie pozwolić na więcej błędów w tym weekendzie w Roscommon, kiedy zmierzy się z drużyną Donegal prowadzoną przez Jima McGuinnessa.
Ostatecznie jednak porażka z Cavanem okaże się kosztowna, mówi Lee Keegan.
Patrząc na to beznamiętnie, trudno wyciągnąć wniosek, że Donegal nie jest obecnie o trzy do czterech punktów lepszą drużyną. Choć Mayo jest Mayo, spodziewam się, że przegrają.
Mayo zmierzy się z Donegal w Dr Hyde Park w tę niedzielę w ostatnim meczu swojej All-Ireland football group. Rozpoczęcie gry o 16:00, a mecz będzie transmitowany na żywo na RTÉ 2.
ZOBACZ TAKŻE:Darragh Ó Sé uważa, że przewlekły problem powrócił i znów dotknie Galway